Już latają, ale jeszcze na garnuszku rodziców

Tak to już jest w życiu, że nawet pomimo pozornej samodzielności jeszcze przez długi czas od „pierwszego kroku” jesteśmy mocno uzależnieni od swoich rodziców. U bocianów jest podobnie. Pomimo, że cała trójeczka lotników swobodnie eksploruje okolicę w Raszkowie, to i tak na śniadanie przylatują do gniazda, a posiłek wciąż przynoszą im rodzice. Sytuacja z dzisiejszego poranka.
One Comment on “Już latają, ale jeszcze na garnuszku rodziców”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Administrator
6 grudnia 2016 at 12:47o Jak fajnie